61 lat temu zdobyto Mount Everest

Dziś mija 61 lat od kiedy Edmund Hillary i Tenzing Norgay stanęli na szczycie Mount Everestu 8.848m npm).

Edmund Hillary (po lewej), Sherpa Tenzing Norgay (po prawej) i lider ekspedycji półkownik John Hunt (w środku)

Edmund Hillary (po lewej), Sherpa Tenzing Norgay (po prawej) i lider ekspedycji półkownik John Hunt (w środku)

Pierwsze wyprawy alpinistyczne były prowadzone przez Brytyjczyków. George Mallory wspinał się na Everest już w 1921 i 1922r., jednak to z czym musiał się zmierzyć w 1924r., było na granicy ludzkich możliwości. Ekipa z ekspedycji z 1924r. działała „poza mapą” w każdym tego słowa znaczeniu. W 1953r. wyraźnie już można było odczuć, że niebawem ktoś stanie na szczycie Mount Everestu. Rok wcześniej Szwajcarzy i nepalski przewodnik górski, Szerpa,  Tenzing Norkay dwukrotnie byli blisko wierzchołka. Wiele osiągnięć technologicznych z czasów II wojny Światowej znalazło zastosowanie we wspinaczce wysokogórskiej. Nie można też zapomnieć o doświadczeniach z wcześniejszej wyprawy Brytyjczyków (do 1953r. Brytyjczycy próbowali czterokrotnie zdobyć Everest, w tym raz wspólnie z Amerykanami).

Jednak szczyt Everestu pozwolił się zdobyć dopiero 29 maja 1953r. Dokonał tego nowozelandzki himalaista Edmund Hillary i Norkaya Tenzing. Po wielu nieudanych i często tragicznych wyprawach to właśnie oni tego dokonali. Pierwsi zdobywcy weszli na szczyt od strony południowej – z Nepalu.

A było to tak:

W skład wyprawy wchodzili: Pułkownik John Hunt (kierownik), Charles Evans, George Band, Tom Bourdillon, Alfred Gregory, Wilfrid Noyce, Griffith Pugh, Tom Stobart, Michael Westmacott, Charles Wylie, Edmund Hillary, George Lowe, Tenzing Norgay, Sherpa Annullu, Korespondent The Times James Morris,  35 Szerpów oraz 362 tragarzy.

Dla Johna Hunta, Pułkownika Armii Brytyjskiej propozycja objęcia kierownictwa nad wyprawą na Mount Everest, była lekkim zaskoczeniem. Na lidera proponowano Erica Shiptona, który miał spore doświadczenie (m. in. z próby zdobycia Cho Oyu). W każdym razie Klub Alpejski i Królewskie Towarzystwo Geograficzne zdecydowało, że doświadczenie militarne i wspinaczkowe Hunta będzie najbardziej odpowiednie przy zdobywaniu Mount Everestu. Decyzja ta była kwestionowana, lecz ostatecznie Hunt uzyskał pełne poparcie.

Brytyjczycy byli też pod lekką presją ponieważ Francuzi otrzymali pozwolenie na zdobywanie Everestu w 1954, a w 1955 Szwajcarzy. Wyglądało na to, że jeśli nie 1953 rok, to dopiero 1956, a wtedy już Everest mógłby nie być dziewiczy.

Wyprawa dotarła do Bombaju 12 lutego, skąd udali się do Kathmandu. Wtedy jeszcze nie było tam żadnego hotelu, więc gościny udzielił im brytyjski ambasador Christopher Summerhayes. Na początku marca do Kathmandu przybyło 20 Szerpów prowadzonych przez Tenzinga Norgay’a. O ile Tenzingowi oferowano łóżko w ambasadzie, tak dla pozostałych Szerpów „zorganizowano” podłogę w garażu.

10 marca pierwsza grupa wraz z 150 tragarzami opuściła Kathmandu. Następnego dnia druga z 200 tragarzami. Odpowiednio 26 i 27 marca obie grupy osiągnęły Thyangboche, gdzie do 17 kwietnia aklimatyzowali się.

Pierwsza grupa osiągnęła Base Camp 12 kwietnia, po kilkudniowych przygotowaniach wytyczono szlak, którym można było przetransportować tony bagażów. W międzyczasie pierwsza grupa wspinaczy działała już w górach.

15 kwietnia Hillary, Band i Lowe założyli Obóz II (ok 6000 m), 22 kwietnia powstał Obóz III (6260 m). Hunt, Bourdillon i Evans Obóz IV założyli 1 maja. Obóz V (6820 m) założono 3 maja. Następnego dnia Bourdillon i Evans wspierani przez Warda i Wylie’go osiągnęli miejsce Obozu VI na wysokości 7130 metrów. 17 maja założono Obóz VII na 7440 metrów.

Edmund Hillary na szczycie Everestu. fot. Tenzig Norgay

Edmund Hillary na szczycie Everestu. fot. Tenzig Norgay

Na atak szczytowy Hunt wybrał Toma Bourdillona i Charlesa Evansa. 26 maja wystartowali, wspomagając się tlenem. Udało im się dojść do wysokości 8750 metrów, gdzie musieli zawrócić z powodu wyczerpania, braku czasu i problemów technicznych z aparaturą tlenową.

W obwodzie była druga para. 27 maja Edmund Hillary i Szerpa Tenzing Norgay wyruszyli do ataku szczytowego. Na szczycie Czomolugmy zameldowali się o 11.30, 29 maja 1953 roku. Na wierzchołku zrobili parę fotografii, oraz zagrzebali w śniegu trochę słodyczy i mały krzyżyk.

Po zejściu Hillary wypowiedział pamiętne słowa, nie zdając sobie sprawy, że za sprawą BBC, usłyszał je cały świat. Zdanie to brzmiało : „We finally knocked the bastard off”.

Wiadomość o zdobyciu szczytu dotarła do Londynu 2 czerwca, który był dniem koronacji Królowej Elżbiety II.

Zwycięska wyprawa została po powrocie obsypana zaszczytami. Edmund Hillary otrzymał Knight Commander of the Order of British Empire, a Hunt Knight Bachelor.

Jedna noc sprawiła, że stali się bohaterami na całym świecie. Zarówno w Indiach jak i w Londynie byli witani przez tłumy. Początkowo rozgorzała dyskusja, który z nich jako pierwszy postawił stopę na szczycie. Domniemania zostały jednak szybko rozwiane przez Johna Hunta, który stwierdził, że dokonali tego razem jako zespół. Sir Edmund Hillary za ten wyczyn został uhonorowany przez angielską królową Elżbietę II tytułem szlacheckim i jako pierwsza żyjąca osoba, pojawił się na pięciodolarowym banknocie w Nowej Zelandii i. Tenzing Norgay zaś za swój udział z pionierskim zdobyciu najwyższej góry świata został odznaczony Medalem Jerzego.

– Ten, kto był na najwyższej górze świata i udało mu się zejść może mówić o szczęściu, bo Everest (8848 m) to nie bułka z masłem – uważa Leszek Cichy, który 17 lutego 1980 roku wraz z Krzysztofem Wielickim jako pierwsi stanęli na wierzchołku zimą. – Szerpowie pomagają, torują drogę, zakładają liny poręczowe, rozbiją namioty, niosą tlen, ugotują jedzenie, ale nikt nikogo nie wnosi. Każdy musi mieć wystarczająco dużo motywacji i siły, w końcu zdrowia i szczęścia, by osiągnąć szczyt – dodał Cichy.

Mount Everest naprzemiennie nazwany Czomolungmą (po tybetańsku Matka Gór) lub Sagarmatą (po nepalsku). Mount Everest jest przez miejscową ludność uważany za siedzibę bogów. Swoje pierwotne imię, upowszechnione na europejskich mapach, góra zawdzięczała brytyjskiemu geodecie i topografowi George’owi Everestowi, której wysokość ustalił w 1852r. Nie śniło mu się wówczas, że można wejść na jej szczyt.

Everest leży w Himalajach, na pograniczu Nepalu i Chin. Najpopularniejszymi drogami wejściowymi są: South Col przez południowo-wschodni grzbiet z Nepalu, oraz znacznie trudniejsza: North Col przez północno-wschodni grzbiet z Tybetu.

popularność dróg na szczyt Everestu fot. National Geographic

popularność dróg na szczyt Everestu fot. National Geographic

W ciągu 60-cioletniej historii wspinaczki na Mount Everest górę zdobyto ponad 6 tysięcy razy (niektórzy kilkakrotnie).  Jako najwyższy szczyt świata Everest cieszy się niezwykłą popularnością – z roku na rok jest na jej zboczach coraz więcej ludzi, notowanych jest coraz więcej wejść (jak widać na grafie obok). Większość wejść jest notowanych na drodze południowej , od strony Nepalu tzw. South Col. Jest to trasa łatwiejsza, ze znacznie wyższą statystyką „szczytowań”.

Do tej pory najmłodszym zdobywcą Mount Everestu pozostaje Amerykanin Jordan Romero (13 lat), którego miałam okazję poznać gdy razem walczyliśmy na stokach Góry w 2010r. W tym roku został pobity rekord najstarszego człowieka na szczycie – dokonał tego Yuichro Miura, 80-latek z Japonii.

Pierwszy polski alpinista, Jerzy Peterek, który próbował wspiąć się na szczyt Everestu jako członek wyprawy argentyńskiej, doszedł do wysokości 7.980m npm. W 1971r. Jerzy Surdel, uczestniczący w międzynarodowej ekspedycji himalaistycznej, osiągnął 8.300m npm. Pierwszym Polskim, który stanął na szczycie okazała się nieodżałowana Wanda Rutkiewicz, która dokonała tego w 1978r. w dniu kiedy na papieża został wybrany Jan Paweł II.

Kolejnym polskim akcentem w historii podboju Everestu, było pierwsze zimowe wejście (Krzysztof Wielicki, Leszek Cichy) w 1980 roku. Na zachodniej grani Mount Everest wydarzyła się również jedna z większych tragedii w polskim himalaizmie. Zespół Andrzej Marciniak, Mirosław Gardzielewski, Andrzej Heinrich, Eugeniusz Chrobak, Mirosław Dąsal, Wacław Otręba spadli z lawiną. Przeżył tylko Andrzej Marciniak.

wskaźnik wejść na szczyt Everestu fot. National Geographic

wskaźnik wejść na szczyt Everestu fot. National Geographic

Brak regulacji prawnych dotyczących bezpieczeństwa i żywiołowy rozwój firm oferujących usługi przewodnickie sprawiły, że Góra Gór stała się łatwiej dostępna zarówno dla doświadczonych himalaistów, jak i nowicjuszy. Coraz więcej wypraw, coraz więcej ludzi w bazach i na zboczach Mount Everestu, coraz więcej „zdobywców”. Tendencja ta utrzymuje się od lat i nabiera rozpędu. Od 1921r. życiem za wejście na Mount Everest zapłaciło ponad 240 wspinaczy. Tylko w zeszłym roku (2012r.) – 10 osób. Główną bezpośrednią przyczyną śmierci są upadki, lawiny, wychłodzenie/odmrożenie, wyczerpanie, choroba wysokościowa, obrywy lodowe. Natomiast są one w dużej mierze efektem braku doświadczenia wspinaczy. Nie mając wystarczającej zaprawy do wspinaczki na takiej wysokości, niektórzy nie są w stanie ocenić własnych możliwości i nie potrafią dać za wygraną, w porę zawrócić z drogi.

Jak wynika z oceny Szerpów: zaledwie połowa ludzi, którzy znaleźli się na zboczach Everestu ma wystarczające doświadczenie do wspinaczki na szczyt. A tej drugiej połowie grozi, że zostaną tam na zawsze. Dziś Góra Gór stała się symbolem wszystkiego, co we współczesnej wspinaczce wysokogórskiej złe. Większość ludzi, którzy tu przyjeżdżają to członkowie komercyjnych wypraw z przewodnikami. Płacąc potężne pieniądze za wyprawę, naiwnie uważają, że kupili sobie gwarancję zdobycia szczytu.

Everest kusi ludzi żądnych nowych wyzwań. W końcu Everest to coś więcej niż tylko góra kamieni. Jest tak wysoki, że wznosi się ponad wszystko. A co najważniejsze to po prostu piękny szczyt. Dla mnie wspomnienia ze wspinaczki na Mount Everest są jak największy skarb. I dla takich właśnie chwil wielu pcha się na szczyt. Tą popularność Góry widać to także na przykładzie „polskich wejść” – jest ich każdego roku po kilka.

Do dzisiaj (29 maja 2013r.) Mount Everest zdobyło 37 Polaków:

16 października 1978 – Wanda Rutkiewicz (pierwsza Europejka i trzecia kobieta na świecie)
17 lutego 1980 – Leszek Cichy, Krzysztof Wielicki (pierwsze wejście zimowe)
19 maja 1980 – Andrzej Czok, Jerzy Kukuczka
24 maja 1989 – Eugeniusz Chrobak, Andrzej Marciniak
9 października 1993 – Maciej Berbeka
13 maja 1994 – Ryszard Pawłowski
12 maja 1995 – Ryszard Pawłowski, Piotr Pustelnik
18 maja 1999 – Jacek Masełko, Tadeusz Kudelski, Ryszard Pawłowski
21 maja 2000 – Anna Czerwińska
5 czerwca 2005 – Marcin Miotk (pierwsze polskie wejście bez tlenu)
18 maja 2006 – Martyna Wojciechowska, Janusz Adamski, Tomasz Kobielski, Bogusław Ogrodnik, Dariusz Załuski
15 maja 2007 – Marian Hudek
16 maja 2007 – Roman Dzida
18 maja 2007 – Robert Rozmus
22 maja 2008 – Sławomir Król
23 maja 2008 – Agnieszka Kiela-Pałys, Jarosław Hawrylewicz
21 maja 2009 – Anna Barańska
18 maja 2010 – Magdalena Prask, Zbigniew Bąk
23 maja 2010 – Anna Lichota
24 maja 2010 – Małgorzata Pierz-Pękała, Daniel Mizera
12 maja 2011 – Małgorzata Wątroba
20 maja 2011 – Ireneusz Szpot
20 maja 2012 – Ryszard Pawłowski
25 maja 2012 – Wojciech Kukuczka, Robert Szymczak, Dariusz Załuski
23 maja 2013 – Piotr Cieszewski, Monika Witkowska

widok na Mount Everest z Bazy w Tybecie

widok na Mount Everest z Bazy w Tybecie

W tekście wykorzystano fragment opracowania Damiana Granowskiego z portalu drytooling.com.pl pt. „Mount Everest (8848m npm) – 60 rocznica pierwszego zdobycia”. Inne źródła to: Wikipedia oraz artykuł Marka Jankins „Maxed Out on Everest”.