Dinara

Dinara (1.831m npm) – najwyższy szczyt Chorwacji. Masyw położony w Górach Dynarskich stanowi granicę z Bośnią i Hercegowiną. Potężna ściana skalna widziana jest już z głównej drogi nr 1 (relacji Knin – Split).

Masyw Dinary utworzony ze skał wapiennych, jest królestwem zjawisk krasowych. W masywie nie ma żadnych cieków wodnych. Góra wchłania wodę jak gąbka, ale wewnątrz góry znajdują się ogromne zbiorniki wodne. Z tych zbiorników woda wyrzucana jest poprzez ogromne wywierzyska, z których wypływają naraz całe rzeki. W masywie znajdują się 3 takie ogromne wywierzyska, dwa z nich dają początek największym rzekom Dalmacji – Krka i Cetina. Niesamowite jest wywierzysko rzeki Cetina, znajdujące się koło wsi Cetina – to ogromna, głęboka na 150 m czeluść napełniona kryształowo czystą wodą, z której pełna siłą wypływa rzeka. Po odwiedzeniu z samego rana tego wyjątkowego miejsca ruszamy na górę….

W drodze na szczyt od samego Glavas towarzyszyły nam dwa sympatyczne psy: biały i brązowy. Nie spodziewaliśmy się, że pójdą z nami aż na szczyt – a jednak tak się stało. Wspaniałe psiaki. Przez całą drogę trzymały się blisko nas, a gdy zostawałam w tyle by zrobić zdjęcia oglądały się za mną opiekuńczo (niczym dobry przewodnik).

Tuż pod szczytem zrobiliśmy sobie przerwę by coś zjeść. To czas na zapłatę za psi trud. Choć podzieliliśmy się z naszymi „przyjaciółmi” jedzeniem, które mieliśmy to jednak nie wydaje się, że wspinaczka była dla nich dobrą inwestycją…. Gdy już kanapki i pasztet nam się skończyły psiaki dalej wyczekująco na nas spoglądały.

Dinara okazała się niezmiernie wietrznym szczytem. Biały pies szybko zaklepał sobie najlepszą miejscówkę (za kamiennym murkiem). Zdravko jak zwykle zajął się pamiątkowym wpisem do zeszytu zostawionego w tym celu na wierzchołku. Tym razem wpis objął aż czterech zdobywców szczytu: nas i dwa „nasze” psy.

Informacje dodatkowe:

– szlak na Dinarę rozpoczyna się we wsi Glavas (z drogi nr 1 należy odbić we wsi Kijevo, 22 km od Knin – jest tam kierunkowskaz z napisem „Dinara”);  samochodem można podjechać pod schronisko górskie skąd na szczyt jest 4 godziny

– szlak jest bardzo dobrze oznaczony (czerono-białe paski);

– trzeba ze sobą zabrać zapas wody – nigdzie po drodze nie ma ujęcia wody pitnej;

– uważać na węże

29 września 2011r.