EURO 2012 w Poznaniu

mecz w Poznaniu: Irlandia – Chorwacja

Mamy w Poznaniu EURO – mistrzostwa Europy w piłce nożnej.

5 lat przygotowywał się do tego cały kraj. I wreszcie stało się.

Na pierwszy mecz rozgrywany w Poznaniu zjechali się tłumnie kibice Chorwacji  i Irlandii. I miasto ożyło. Jeszcze nigdy (od zarania dziejów) nie było w Poznaniu tylu turystów. Całe centrum i wszystkie boczne uliczki wokół Starego Rynku zapełniły się kolorami – głównie zielonym i czerowno-białym (to barwy narodowe grających drużyn). Według szacunków w dniu meczowym w Poznaniu przebywało ok. 40 tysięcy Irlandczyków i 20-25 tysięcy Chorwatów.

A Poznaniacy w ramach kibicowania naszemu polskiemu zespołowi przyozdobili z dumą swoje auta. Powiewały więc wszędzie małe polski flagi.

10 czerwca 2012r.

mecz w Poznaniu: Chorwacja – Włochy

Drugi mecz rozgrywany w Poznaniu. Cały dzień pada. Chorwaci i Włosi przyjechali do nas z ciepłych krajów. Mam nadzieję, że pobyt w Poznaniu będzie im się kojarzył nie tylko z deszczem.

Może właśnie przez pogodę na poznańskim rynku kibiców zdecydowanie mniej. Dominują Chorwaci, których do Poznania przyjechało podobno 12 tysięcy. Także centrum miasta zdominowane jest kolorami czerwonym i białym. Mimo, że zimno humory im dopisują. Zresztą po wygranym meczu z Irlandią mają do tego podstawy i nadzieję na wygranie gry z Włochami.

W dniu meczu w Poznaniu Włochów jak na lekarstwo. Mało Włochów, a jeszcze mniej Włochów ubranych w barwy narodowe. Generalnie nie rzucają się w oczy.

14 czerwca 2012r.

W trakcie Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej EURO 2012 rozgrywanych w Polsce i na Ukrainie polskiej drużynie było dane zagrać 3 razy. Rozegraliśmy trzy mecze:

– z Grecją: remis 1:1

– z Rosją : remis 1:1

– z Czechami: przegraliśmy 1:0

W efekcie nie wyszliśmy z grupy i zakończyliśmy naszą mistrzowską przygodę.

Stało się. Jedno jednak trzeba przyznać na medal spisali się organizatorzy EURO 2012 (bardzo dobra organizacja), mieszkańcy przyjaźnie nastawieni do kibiców z innych krajów oraz my wszyscy jako kibice wspierający naszą drużynę narodową. Te ozdobione chorągiewkami samochody, flagi na balkonach i piękne przebrania. Szkoda, że się już skończyło.

16 czerwca 2012r.

mecz w Poznaniu: Irlandia – Włochy

Trzeci mecz rozgrywany w Poznaniu. Trzeci i ostatni. Szkoda, że to już koniec.

W Poznaniu było dziś 20 tys Irlandczyków i dużo, dużo mniej Włochów. Byli wszędzie, ale koncentracja kibiców to oczywiście tradycyjnie Stary Rynek. Tu było aż zielono od koloru koszulek Irlandczyków. Jak zwykle uśmiechnięci, rozśpiewani, poprzebierani. Dzięki nim miasto zyskało niespotykaną tutaj energię.

Już zostali okrzyknięci najlepszymi kibicami z wszystkich krajów grających w EURO 2012 – i ja z całym sercem mogę to potwierdzić. Są cudowni. Mimo, że ich drużyna przegrywa tu każdy mecz, kibice wiernie ich wspierają, są i dają z siebie wszystko. Pokazali nam jak pięknie można również przegrywać.

Wieczorem o 20.45 równolegle rozgrywane były dwa mecze:

Irlandia – Włochy (w Poznaniu): 0:2

Chorwacja – Hiszpania (w Gdańsku): 0:1

Niestety tak to już jest, że wszystkie drużyny, którym kibicowałam podczas EURO 2012 odpadły: Polska, Chorwacja i Irlandia…

Gdy na drugi dzień przemierzałam przed 6.00 rano przez Poznań na rowerze mijałam małe grupki „zielonych” kibiców. Nawet po piłkarskiej porażce, wcześnie rano wciąż mają doskonałe humory i otwartość dla świata. Brawo.

Kochamy Was! Nie wracajcie do domu. Zostańcie z nami!

Spotkanie z tymi fantastycznymi kibicami to jedno z moich najpiękniejszych doświadczeń w czasie EURO. Oto jak dziś przed meczem Irlandia – Włochy bawiliśmy się na Rynku.

18 czerwca 2012r.

W sumie w czasie EURO 2012 Poznań odwiedziło blisko 100 tysięcy fanów futbolów (głównie Irlandczycy i  Chorwaci oraz Włosi), którzy w większości zatrzymali się tu na kilka dni.