Kanion Colca

Kanion Colca został uznany jako najgłębszy kanion świata przez National Geographic (w styczniu 1993r.) oraz Księgę Guinnessa (w 1984r.) – jego ściany sięgają 3.600 m npm i 4.159 m npm. Miejscami jego ściany zbliżają się do siebie na odległość zaledwie kilku metrów. Położony jest w peruwiańskich Andach.

Dolinę rzeki Colci zakończonej głębokim kanionem w czasach preinkaskich zasiedlali Indianie Collagua i Caba. Rozwinęli oni najbardziej rozwiniętą w Ameryce Południowej uprawę tarasową. W imperium Inków słynęli z wyszukanych systemów nawadniania. W okresie kolonialnym cały obszar został przekazany na własność bratu Francesco Pizarro, Gonzalo, w nagrodę za udział w podboju Peru. W XIXw. rejon podupadł gospodarczo i popadł w zapomnienie.

Istnienie doliny i kanionu ujawniła światu dopiero amerykańska ekspedycja Shippee’go i Jphnson’a, zorganizowana przez National Geographic Society, która dla celów kartograficznych w roku 1931 fotografowała z samolotu nieznane rejony Peru. W 1954r. peruwiański geograf Gonzalo de Reparaz w swoim opisie rzeki zwrócił uwagę na fakt, że kanion jest dwukrotnie głębszy od Kanionu Colorado. Brak dostępu do wnętrza kanionu uniemożliwiał jego pomiary. Pierwszego udokumentowanego zejścia do dna Kanionu dokonał hiszpański profesor Jose Arias schodząc indiańską ścieżką do Haciendy Canco, jedynej znajdującej się w najgłębszej części Kanionu. Poza nielicznymi wyjątkami wnętrze Kanionu pozostało nietknięte ludzką stopą.

Dla turystyki Kanion został „odkryty” przez Polaków, przez legendarną grupę Canoandes 79 w 1981r. Ekipą kierowali Andrzej Piętowski i Piotr Chmieliński. Spłynęli oni kajakami duży odcinek Kanionu dokonując jego pomiaru. Badania Polaków spowodowały otwarcie rejonu dla światowej turystyki i dzisiaj Kanion Colca jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w Peru.

Nazwa kanionu i rzeki wywodzi się od budowanych na stromych skałach kanionu niewielkich spichlerzy, zwanych qolqas albo colcas. Przed wiekami wybudowano je z kamieni i błota, a służyły do przechowywania nasion, plonów i żywności lub – w niektórych przypadkach – jako grobowce lokalnych inkaskich notabli.

Kanion ma ok 100 kilometrów długości. Zabójczo szybka rzeka Rio Colca latami żłobiła miękki wulkaniczny tuf, spadając spod sześciotysięcznych szczytów masywu Nevado Mismi na ciepłe wybrzeże Pacyfiku. Tak powstał ten niezwykły geologiczny twór, który do dziś jest jedną z największych atrakcji turystycznych Peru.

Do Kanionu najłatwiej dojechać bezpośrednio z Arequipy (południe Peru, ok. 30 godzin jazdy autobusem z Limy). Z Arequipy do Kaniony Colca jest ok 160 km. Niby niedaleko, ale dojazd okazuje się dość niebezpieczny i czasochłonny. Od Chivay droga wije się nad przepaściami, w cieniu gór, z widokami na mozaikę tarasowych pól i cienką wstęgę rzeki na dole. Wśród licznych kapliczek upamiętniających wypadki jest też jedna z polską flagą – dla sześciu polskich turystów i dwóch lokalnych przewodników, którzy w 2000r. stoczyli się w stumetrową przepaść. Jeśli wstanie się odpowiednio wcześnie, wschód słońca można powitać w miejscu zwanym Crus del Condor. Kiedy ciepłe promienie zajrzą w głąb kanionu, z jego wnętrza na łowy wylatują majestatyczne kondory. Wielkie ptaki o dramatycznie wyglądających pierzastych kołnierzach unoszą się dzięki powstającym w słoneczne poranki prądom rozgrzanego powietrza.

Podróż do Kaniony uprzyjemniają widoki na ośnieżony wulkan Ampato (6.310m npm), słynny ze znalezionej na nim Juanity 0 mumii dziewczynki zabitej w celach rytualnych. Po drodze można podziwiać też uprawne tarasy. Buduje się jej tutaj od stuleci – większość z nich to jeszcze przedinkaskie konstrukcje umacniane przez kolejne pokolenia, często przez ponad 1000 lat. Wznoszenie kamiennych murków to żmudna praca, ale jeśli chce się mieć na stromych zboczach choćby skromne poletko, nie da się inaczej.

marzec 2009r.