Prima Aprilis czyli Wielkanoc 2013

Takich Świąt Wielkanocnych jak w tym roku chyba nikt w Polsce się nie spodziewał… Pamiętam lata kiedy w tych dniach było zimno, ale tyle śniegu – nie pamiętam…

W tym roku natura sprawiła nam niezły dowcip: 1 kwietnia niemal cały dzień padał śnieg. Spadło go tyle, że największą atrakcją świątecznych spacerów było robienie bałwana. A Śmigus Dyngus w tych niestandardowych okolicznościach przybrał formę bitwy na śnieżki.

W sytuacji gdy już od tygodni wypatruję z utęsknieniem wiosny, taka aura zakrawa na dość okrutny Prima Aprlilisowy żart.

1 kwietnia 2013r.