Wadowice

Początki Wadowic sięgają podobno XIIIw., ale pierwsze wzmianki w dokumentach pochodzą z 1327r. Miasto szybko się rozwijało jako osada handlowa (jarmarki) i rzemieślnicza. Mieszkańcy trudnili się m.in. wyrobem gontów, flisactwem na Skawie oraz popularnym w okolicy tkactwem. W II połowie XIXw. za czasów zaboru austriackiego, miasto mianowano stolicą dużego cyrkułu (powiatu) w zachodniej Galicji. Powstało wtedy wiele instytucji i urzędów państwowych, w tym sąd, więzienie i gimnazjum, dla których wybudowano gmachy publiczne w cesarsko-królewskim stylu.

Wizyta w niewielkich dziś Wadowicach to przede wszystkim okazja do poznania  miasta narodzin, dzieciństwa, i wczesnej młodości Karola Wojtyły. Przyszły papież spędził tutaj pierwszych 18 lat swojego życia. „… tu, w tym mieście, w Wadowicach, wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, studia się zaczęły, i teatr się zaczłą, i kapłaństwo się zaczęło” – mówił Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Polski w 1999r.

Od października 1978r. kiedy rzymskie konklawe wyniosło Karola Wojtyłę na Stolicę Piotrową, miasto nieustannie tętni życiem. Odwiedzają je pielgrzymi i zwykli turyści z całego świata, mnóstwo tu pamiątek związanych z Janem Pawłem II i niemal na każdym rogu można kupić kremówki.

Karol Wojtyła przyszedł na świat 18 maja 1920r. w mieszkaniu w kamienicy przy rynku (obecnie ul. Kościelna 7), które wynajmowali jego rodzice Emilia i Karol. Od 1984r. mieści się tutaj Muzeum – Dom Rodzinny Jana Pawła II. Zebrano w nim pamiątki związane z życiem Karola Wojtyły: fotografie, świadectwa, rękopisy (np. sztuki „Brat naszego Boga”), a także rzeczy osobiste, ekwipunek sportowy, m.in. narty, wiosło, plecak. Z dawnego mieszkania Wojtyłów zachowało się niewiele: kuchenny piec kaflowy, kilka naczyń, stolik. Przy wejściu do kamienicy warto zwrócić uwagę na marmurową tablicę z inskrypcją informującą o przyjściu na świat Karola Wojtyły właśnie w tym domu 18 maja 1920r.

Niedaleko domu Jana Pawła II stoi bazylika NMP, gdzie Lolek, jak na niego mówiono, został ochrzczony, i gdzie przystąpił do pierwszej spowiedzi i komunii świętej.Okazał świątynia jest zwrócona fasadą do rynku – placu Jana Pawła II. Jej najstarsza część, gotyckie prezbiterium, pochodzi z XVw., a główny trójnawowy korpus – z XVIIIw. Uwagę przykuwa wieża z cebulastym hełmem i umieszczony na bocznej ścianie zegar słoneczny z napisem „Czas ucieka, wieczność czeka”. Po śmierci Jana Pawła II na tarczy zegara domalowano godzinę jego śmierci. We wnętrzu zwracają uwagę boczne kaplice: świętokrzyska z XVIII-wiecznym posągiem Chrystusa upadającego pod Krzyżem oraz św. Anny (stoi tu barokowa chrzcielnica ze złotą pokrywą – przy niej 20 czerwca 1920r. został ochrzczony Karol Wojtyła – wydarzenie to upamiętnia tablica z wizerunkiem św. Jana Chrzciciela).

Miejsc związanych z Karolem Wojtyłą jest w Wadowicach wiele. Nietrudno do nich trafić, bo wszystkie łączy szlak i oznaczone są specjalnymi tablicami.

Obecny Dom Kultury to dawny budynek Towarzystwa Gimnazjalnego „Sokół”, gdzie przyszły papież chodził na zajęcia sportowe i teatralne. Tutaj grał zakochanego Gustawa w „Ślubach Panieńskich” Aleksandra Fredry oraz bogatego księcia Kirkora w „Balladynie” Juliusza Słowackiego. W gmachu dzisiejszego liceum im. Marcina Wadowity mieściło się kiedyś ośmioletnie gimnazjum, w którym Karol Wojtyła zdawał maturę w maju 1938r. Niedaleko szkoły, przy rynku pod nr. 15 była cukiernia Karola Hagenhubera. Pyszne ciastka, które wypiekano według starych wiedeńskich receptur, przyciągały inteligencję, młodzież oraz żołnierzy ze stacjonującego w Wadowicach 12-stego pułku piechoty Wojska Polskiego.

„Po maturze chodziliśmy na kremówki” – z uśmiechem wspominał Jan Paweł II w czasie pielgrzymki w 199r., dodając po chwili: „żeśmy to wytrzymali, te kremówki po maturze…”. Między innymi chodziło o to, żeby zjeść jak najwięcej ciastek. Jak przyznawali dawni szkolni koledzy papieża, Lolek zjadał 10 kremówek i ten wynik dał mu drogie miejsce, bowiem zwycięzca tego osobliwego pojedynku pochłonął ich aż 16!

28 września 2014r.