Osorno

Na pozór niczym się nie wyrózniające mistaeczko. W przewodniku nie zachęcali mnie do przyjazdu tutaj pisząc, że nie ma tu nic ciekawego i, że jest to jedno z najbiedniejszych i najbardziej niebezpiecznych miejsc w Patagonii.

A ja na przekór przyjechałam tu i ….. natknęłam się na mumię z Pustyni Atakama i zostałam ugoszczona w domu pewnej bardzo miłej Chilijki.