Pik Lenina 7.134m npm zdobyty!!!

W dniu 14 sierpnia ok 15.00 szczęśliwie stanęłam na jednym z najwyższych szczytów Pamiru – Pik Lenina 7.134m npm. Jest to dla mnie tym większa satysfakcja, że w zeszłym roku próba moja zakończyła się niepowodzeniem. Jak to się mówi…. do dwóch razy sztuka, a ważne jest by się nie poddawać.

Choć Pik Lenina ma opinię najłatwiejszego siedmiotysięcznika na świecie to łatwo można zostać tutaj wprowadzonym w błąd. Tak jak nie ma łatwych ośmiotysięczników, tak i zdobycie każdego siedmiotysięcznika nie jest sprawą oczywistą. I ja jestem tego doskonałym przykładem:-)) W zeszłym roku po zdobyciu Mount Everest pojechałam w góry Pamiru jakby na wczasy. Zdobycie zaplanowanego szczytu Pik Lenina wydawało mi się tylko formalnością. Góra pokazała jednak swą moc. Nie udało się tamtym razem.

Pamir to góry dzikie, z nieprzewidywalną pogodą i bardzo silnymi wiatrami na głównej 7-kilometrowej grani szczytowej. Wg statystyk prowadzonych przez tutejsze agencje górskie tylko ok 25 % śmiałków zdobywa szczyt Pik Lenin. Ale zawsze można wrócić i spróbować jeszcze raz:-)