Rodos

Stolica: Miasto Rodosmapa Rodos na stronę

Najwyższy szczyt: Ataviros (Αττάβυρος) 1.215m npm

Rodos. Wyspa boga słońca, Heliosa. Oblegana przez turystów z Polski i Europy. Jedna z trzech najpopularniejszych wysp (obok Zakynthos i Krety), które w swoich katalogach mają biura podróży.

Dziś Rodos kojarzy się przede wszystkim ze słońcem, z wiatrem i morzem, a tym samym – z popularnym miejscem na spędzenie urlopu. Łagodny klimat śródziemnomorski, ponad 300 słonecznych dni w roku, czyste plaże i kąpieliska (ok. 30 oznaczonych Błękitną Flagą) oraz idealne warunki do uprawiania sportów wodnych – to atuty przyciągające turystów z całego świata.
Sezon trwa od kwietnia do początku listopada, ze szczytem w lipcu i sierpniu, kiedy jest sucho i nie pada, a temperatury przekraczają 30°C (uwaga na słońce, które mocno grzeje od samego rana). Najwięcej turystów przyjeżdża na Rodos w czasie wakacji (od czerwca do sierpnia) – trudno wtedy znaleźć miejsce na plaży lub choćby chwilę spokoju podczas zwiedzania. Trzeba też liczyć się z długimi kolejkami do wielu atrakcji. Dlatego my postanowiliśmy odwiedzić Rodos na wiosnę (w maju), kiedy ruch turystyczny jeszcze się nie rozkręcił, a przyroda zachwyca soczystością barw i kolorów. Obficie kwitną teraz krzaki hibiskusów, bugenwilli i oleandrów, którym Rodos zawdzięcza nazwę wyspy róż. Wypoczynkowi sprzyja też umiarkowana temperatura 20-25°C.

Zaletami Rodos są niewątpliwie zróżnicowane plaże oraz stosunkowo duża, jak na wymiary wyspy, ilość zabytków: greckich, weneckich, joannickich. Wyspa jest również górzysta. Część centralną Wyspy zajmują płaskowyże i masywy górskie porośnięte gajami oliwnymi i lasami cyprysowo-sosnowymi, poprzecinane głębokimi wąwozami i kanionami rzek, wypełniającymi się wodą tylko po rzadkich tutaj deszczach. Poza pięknymi plażami znajdziemy na wyspie też inne ciekawe miejsca: malownicze wioski, klasztory i atrakcje przyrodnicze.

Rodos nie jest dużą wyspą. Ma 80 km długości i 40 km szerokości. Powierzchnia wyspy to 1,4 tys. km2 – próbując objechać Rodos dookoła, zrobimy niecałe 300 km. W centrum są góry porośnięte raczej skąpą roślinnością (najwyższy szczyt, Ataviros, sięga 1215 m n.p.m.), a im bliżej brzegów, tym teren łagodniej schodzi do morza. Główne drogi prowadzą wzdłuż wybrzeża, gdzie ulokował się przemysł turystyczny z bogatą infrastrukturą. Piaszczyste plaże i najlepsze warunki do słonecznych kąpieli znajdziemy na wschodzie wyspy. Panuje tu bardziej suchy klimat, a morze jest spokojne i ciepłe.

Okres największej świetności wyspy Rodos przypadł na czasy antyczne, kiedy trzy miasta-państwa (Kamejros, Ialissos i Lindos) postanowiły zjednoczyć się w obronie przed najazdami Ateńczyków. W 408 r. p.n.e. powstało miasto Rodos, założone na północnym cyplu wyspy i otoczone fortyfikacjami zbudowanymi prawdopodobnie przez genialnego greckiego architekta, matematyka i urbanistę – Hippodamosa z Miletu. To właśnie o te mury rozbiła się w 305 r. p.n.e. armia Demetriosa Poliorketesa, syna Antygona Jednookiego. Legenda głosi, że dumni mieszkańcy na znak zwycięstwa zebrali porzuconą broń i odlali z niej ponad 30-metrowego Kolosa Rodyjskiego, zaliczanego do siedmiu cudów świata.

Znaczące piętno na losach i architekturze wyspy Rodos odcisnęli rycerze zakonni – joannici, którzy przybyli tu na początku XIV w., wypędzeni z Palestyny i Cypru. To dzięki nim możemy podziwiać współczesny wizerunek wyspy, utrwalony na widokówkach i w folderach reklamowych. Joannici obrali Rodos na siedzibę państwa zakonnego i rozbudowali stare miasto oraz system umocnień, w tym przepiękne zamki w Lindos, Kritinii i Monolithos. Po ich panowaniu wyspa na prawie 400 lat dostała się w ręce imperium osmańskiego, co nadało jej szczyptę orientalnego charakteru. Tak naprawdę dopiero od roku 1947 Rodos należy do Grecji.

Podczas naszego pobytu na Rodos zwiedziliśmy niemal całą wyspę. Choć Rodos jest mała wyspą to samochodem pokonaliśmy ponad 725 kilometrów:

dzień 1: Miasto Rodos

dzień 2: Miasto Rodos

dzień 3: Lindos, Feraklos i plaża Charaki, klasztor Tsambika, zatoka Antony’ego Quinna

dzień 4: klasztor Moni Ipsenis, klasztor Moni Tharri, klasztor Moni Skiadi, Parasonissi, Kattavia, Asklipio, Archangelos

dzień 5: Monolithos, Kastellos, Filerimos

dzień 6: mama – wejście na szczyt Ataviros (Αττάβυρος) 1.215m npm; tata i Wojtuś – wejście na szczyt Profitis Ilias 798m npm

dzień 7: Miasto Rodos

Mając już pewne rozeznanie co Rodos może zaoferować, muszę stwierdzić, że niemal wszystkie miejca, które odwiedziliśmy są godne polecenia. Nie mieliśmy żadnych większych pomyłek w swoim wyborze… Gdybym jednak miała się ograniczyć tylko do 5 miejsc tzw. „must see” to były by to: Miasto Rodos (Stare Miasto i akropol), klasztor Tsambika (górny klasztor), Lindos (akropol i widoki), kościół w Asklipio (wspaniałe bizantyjskie malowidła ścienne), klasztory w centrum wyspy (zadbane miejsca fantastyczne na wypoczynek – przerwę w zwiedzaniu). Z plaż najbardziej podobała nam się plaża Charaki (po lewej stronie: św. Agaty) oraz zatoka Antony’ego Quinna. No i oczywiście niezapomnianym przeżyciem jest zdobycie szczytu Ataviros (ale to już dla górskich zapaleńców).

kategoria: Trasa Dla Niemowlaka czyli Wojtuś na Bezdrożach

cel: zdobycie najwyższego szczytu i poznanie pięknych zakątków Rodos

uczestnicy: Wojtuś (wiek: 22 miesiące), mama i tata

wyposażenie: nosidełko turystyczne (LittleLife model Traveller S3), wózek typu spacerówka (Joie Litetrax 4 Air) i auto z wypożyczalni

Informacje Praktyczne:

– Rodos położone jest na Morzu Śródziemnym ok 2900 km od Polski

– wyspa należy do Grecji, ale ma dużą autonomię; różnica czasu: + 1 godzina w stosunku do czasu w Polsce

– dojazd: na Rodos najkorzystniej jest wybrać się z biurem podróży wykupując pakiet (przelot + hotel) – pakiet tylko z dwoma posiłkami można znaleźć już od 1,8 tys PLN/os; na Rodos można dolecieć samolotem w niecałe 3 godziny

– wyspę najlepiej zwiedzać wynajętym samochodem, ceny w zależności od rodzaju samochodu od 20 EUR/dzień, wypożyczanie fotelika samochodowego dla dziecka w naszej wypożyczalni było bezpłatne, cena paliwa: ok 1,6 EUR za 1 litr 95′; komunikacja publiczna dociera niemal wszędzie jednak kursy są rzadkie

– wyżywienie: mnóstwo knajpek i restauracji; cena za obiad to ok 7-12 EUR/os; Rodos to wyspa, a więc szczególnie polecam owoce morza oraz ryby (m.in. barwenę, aterynę czy miecznika); kuchnia grecka jest bardzo smaczna – warto spróbować moussaki (zapiekanka z bakłażanami, mięsnym farszem i sosem beszamelowym), souvlaki (szaszłyki), dolmadaki (gołąbki z farszem ryżowym lub mięsnym zawinięte w liście winogron), tzatziki (gęsty sos na bazie ogórków, jogurtu i czosnku) i oczywiście sałatki greckiej; a do picia: retsina (najsłynniejsze greckie wino), souma (wódka z winogron), frappe i freddo (kawa z lodem)

– wiele opcji noclegowych, wyspa ma bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturę hotelową; pokój dwuosobowy w hotelu trzygwiazdkowym w centrum miasta Rodos to koszt ok 35 EUR/noc

12-19 maja 2017r.